Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w niemal każdym supermarkecie lub większym sklepie można coś zjeść i wypić. Hostessy namawiają nas do spróbowania nowego gatunku wędliny, częstują sokiem, jogurtem, serem. Po degustacji dowiadujemy się, na której półce znajdziemy to, czego przed chwilą spróbowaliśmy. Jeśli zdecydujemy się na zakup, czasem możemy też liczyć na reklamowy upominek. Zwykle zachęceni przez sympatyczną hostessę wkładamy towar do koszyka, a w domu zaczynamy zastanawiać się, po co to kupiliśmy.

Zasada promocji sięgnęła absurdu

- To efekt działania "reguły wzajemności". Jeśli ktoś nam okazuje zainteresowanie i sympatię, czymś nas częstuje, coś nam daje, chcemy mu to jakoś odwzajemnić. Najprostszym sposobem jest kupienie proponowanego towaru
w niemal każdym supermarkecie lub większym sklepie można coś zjeść i wypić. Hostessy namawiają nas do spróbowania nowego gatunku wędliny, częstują sokiem, jogurtem, serem. Po degustacji dowiadujemy się, na której półce znajdziemy to, czego przed chwilą spróbowaliśmy. Jeśli zdecydujemy się na zakup, czasem możemy też liczyć na reklamowy upominek. Zwykle zachęceni przez sympatyczną hostessę wkładamy towar do koszyka, a w domu zaczynamy zastanawiać się, po co to kupiliśmy.<br><br>&lt;tit&gt;Zasada promocji sięgnęła absurdu&lt;/&gt;<br><br> - To efekt działania "reguły wzajemności". Jeśli ktoś nam okazuje zainteresowanie i sympatię, czymś nas częstuje, coś nam daje, chcemy mu to jakoś odwzajemnić. Najprostszym sposobem jest kupienie proponowanego towaru
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego