Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
A kto jeszcze pana budził? - zapytał Daniel.
- Ten rzeźnik o kubistycznej gębie.
- I o co pytał?
- Aha, dał nogę bez słowa, co? - zarechotał Ducheé, układając się z powrotem na kanapie. - Nigdy nie wierz najemnikom. Zwłaszcza jeśli płacisz z góry, a ich naprawdę czeka robota. W sześćdziesiątym czwartym...
- Chryste Panie, doktorze! - żachnęła się Voestleven. - Dlaczego odesłał pan rodzinę? Dzwonili z ministerstwa? Co powiedzieli?
- Akurat! Oni by kiedy się na co przydali! To ode mnie wyciągają informacje. Któraś macocha Noudi ma brata u M'Ato i braciszek się zapowiedział na kolację. Co drugi czarnuch ma tu satkę; ech, to już nie ci komuniści, co niegdyś
A kto jeszcze pana budził? - zapytał Daniel. <br>- Ten rzeźnik o kubistycznej gębie. <br>- I o co pytał? <br>- Aha, dał nogę bez słowa, co? - zarechotał Ducheé, układając się z powrotem na kanapie. - Nigdy nie wierz najemnikom. Zwłaszcza jeśli płacisz z góry, a ich naprawdę czeka robota. W sześćdziesiątym czwartym... <br>- Chryste Panie, doktorze! - żachnęła się Voestleven. - Dlaczego odesłał pan rodzinę? Dzwonili z ministerstwa? Co powiedzieli? <br>- Akurat! Oni by kiedy się na co przydali! To ode mnie wyciągają informacje. Któraś macocha Noudi ma brata u M'Ato i braciszek się zapowiedział na kolację. Co drugi czarnuch ma tu satkę; ech, to już nie ci komuniści, co niegdyś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego