pozbawienia wolności. <br> W sobotę, 11 grudnia, Pogotowie Ratunkowe w Jarosławiu zawiadomiło Komendę Powiatową Policji, że 45-letnia mieszkanka Pełkiń zgłosiła się z komplikacjami - jak twierdziła - po poronieniu. Tymczasem lekarze stwierdzili, że kobieta przeszła ostatnio poród, do czego się nie przyznała i nie chciała udzielić żadnych informacji o losie dziecka. Ponieważ zachodziło podejrzenie o przestępstwo, sprawą zajęli się policjanci. W czasie wstępnego przesłuchania kobieta przyznała się do porodu. Opowiedziała, że poprzedniego dnia urodziła dziecko na polu kukurydzy, niedaleko swojego domu. Dalsze jej relacje były bardzo mętne. Nie potrafiła lub nie chciała wskazać miejsca, w którym to się zdarzyło, nie wyjaśniła też, co