Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
Pynia poszła do Frika do domu. Puszczali kasety. Ona siedziała na podłodze i popisując się wymyślnymi minami paliła papierosa. Lubił, kiedy usiłowała zrobić na nim wrażenie. Pół godziny później pożegnali się i zeszła do samochodu. Frik został sam. Nagle poczuł, że strasznie mu zależy na tej dziewczynie, i że swoim zachowaniem pokazuje coś dokładnie odwrotnego. Kiedy tak myślał, usłyszał pukanie do drzwi. Stała w nich Pynia oznajmiając, że samochód nie chce ruszyć. Zaproponował, by została na noc, oferując jej oddzielny pokój. Kiedy położył się do łóżka i zgasił światło, miał poczucie, że zachowują się nienormalnie, ale nie zrobił nic, żeby to
Pynia poszła do Frika do domu. Puszczali kasety. Ona siedziała na podłodze i popisując się wymyślnymi minami paliła papierosa. Lubił, kiedy usiłowała zrobić na nim wrażenie. Pół godziny później pożegnali się i zeszła do samochodu. Frik został sam. Nagle poczuł, że strasznie mu zależy na tej dziewczynie, i że swoim zachowaniem pokazuje coś dokładnie odwrotnego. Kiedy tak myślał, usłyszał pukanie do drzwi. Stała w nich Pynia oznajmiając, że samochód nie chce ruszyć. Zaproponował, by została na noc, oferując jej oddzielny pokój. Kiedy położył się do łóżka i zgasił światło, miał poczucie, że zachowują się nienormalnie, ale nie zrobił nic, żeby to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego