Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mój ojciec i brat razem wzięci - opowiada Dariusz Pałus, 41--letni górnik z kopalni Bobrek-Centrum w Bytomiu. - Te czasy dawno minęły - żali się. Lecz nawet jak na dzisiejsze warunki Pałus nie jest biedakiem. Średnio co miesiąc do domu przynosi 1,8 tys. Do tego w kasie zapomogowej kopalni może zaciągnąć nieoprocentowany kredyt, np. na remont mieszkania. To wszystko go jednak nie cieszy. - Dawniej dostawaliśmy bezzwrotne pożyczki, mieliśmy darmowe mieszkania i wczasy - wspomina.

W 190-tysięcznym Bytomiu, gdzie bez pracy pozostaje blisko 30 proc. mieszkańców, Pałus uchodzić może za wyjątkowego szczęściarza. Miasto, 15-20 lat temu tętniące życiem, dzisiaj przypomina kiepsko
mój ojciec i brat razem wzięci - opowiada Dariusz Pałus, 41--letni górnik z kopalni Bobrek-Centrum w Bytomiu. - Te czasy dawno minęły - żali się. Lecz nawet jak na dzisiejsze warunki Pałus nie jest biedakiem. Średnio co miesiąc do domu przynosi 1,8 tys. Do tego w kasie zapomogowej kopalni może zaciągnąć nieoprocentowany kredyt, np. na remont mieszkania. To wszystko go jednak nie cieszy. - Dawniej dostawaliśmy bezzwrotne pożyczki, mieliśmy darmowe mieszkania i wczasy - wspomina. <br><br>W 190-tysięcznym Bytomiu, gdzie bez pracy pozostaje blisko 30 proc. mieszkańców, Pałus uchodzić może za wyjątkowego szczęściarza. Miasto, 15-20 lat temu tętniące życiem, dzisiaj przypomina kiepsko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego