Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
kuzynowie przekradają się przez puszczę do obozu wodza,
o którego męstwie krążą już po całym
kraju legendy. Wodzem tym jest podobno młoda dziewczyna, ale starzy,
osiwiali w bitwach żołnierze opowiadają, że żaden
z nieprzyjacielskich generałów nie może się z nią
równać! Moi kuzynowie przekradają się nocą do
jego kwatery, by zaciągnąć się w szeregi. Błagają
o posłuchanie. Czekają przed jego namiotem. Zasłona
się rozsuwa i - któż to w szarej, skromnej kurtce
z kordelasem i rewolwerem za pasem, w barankowej czapce, spod
której wymykają się ciemne loki, staje przed nimi?!

Przerażeni kuzynowie bledną, rzucają mi się do nóg
i...

Czasem usiłowałam podzielić
kuzynowie przekradają się przez puszczę do obozu wodza, <br>o którego męstwie krążą już po całym <br>kraju legendy. Wodzem tym jest podobno młoda dziewczyna, ale starzy, <br>osiwiali w bitwach żołnierze opowiadają, że żaden <br>z nieprzyjacielskich generałów nie może się z nią <br>równać! Moi kuzynowie przekradają się nocą do <br>jego kwatery, by zaciągnąć się w szeregi. Błagają <br>o posłuchanie. Czekają przed jego namiotem. Zasłona <br>się rozsuwa i - któż to w szarej, skromnej kurtce <br>z kordelasem i rewolwerem za pasem, w barankowej czapce, spod <br>której wymykają się ciemne loki, staje przed nimi?! <br><br>Przerażeni kuzynowie bledną, rzucają mi się do nóg <br>i... <br><br>Czasem usiłowałam podzielić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego