Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tłumaczył, że sprzedaż udziałów zagranicznej firmie przekraczała dopuszczony w polskim prawie limit kapitału zagranicznego i Rywin mógł ponieść z tego tytułu konsekwencje.
Sąd był ciekaw, czy firma Rywina, która była współudziałowcem Canal Plus, zyskała czy straciła na wyjściu Agory. Ze słów świadka wynikało, że na pewno nie zyskała, bo musiała zaciągnąć pożyczkę u jednego ze swych właścicieli.
Jak twierdził Paweł P., o próbie wyłudzenia od Agory łapówki w ogóle z szefem nie rozmawiał ("żaden z nas nie należy do gawędziarzy"). Rywin pokazał mu jednak notatkę "Wprost" z września 2002 r. "To przez moją głupotę. Teraz będą mnie szarpać" - miał skomentować. Paweł
Tłumaczył, że sprzedaż udziałów zagranicznej firmie przekraczała dopuszczony w polskim prawie limit kapitału zagranicznego i &lt;name type="person"&gt;Rywin&lt;/&gt; mógł ponieść z tego tytułu konsekwencje.<br>Sąd był ciekaw, czy firma &lt;name type="person"&gt;Rywina&lt;/&gt;, która była współudziałowcem &lt;name type="org"&gt;Canal Plus&lt;/&gt;, zyskała czy straciła na wyjściu &lt;name type="org"&gt;Agory&lt;/&gt;. Ze słów świadka wynikało, że na pewno nie zyskała, bo musiała zaciągnąć pożyczkę u jednego ze swych właścicieli.<br>Jak twierdził &lt;name type="person"&gt;Paweł P.&lt;/&gt;, o próbie wyłudzenia od &lt;name type="org"&gt;Agory&lt;/&gt; łapówki w ogóle z szefem nie rozmawiał (&lt;q&gt;"żaden z nas nie należy do gawędziarzy"&lt;/&gt;). &lt;name type="person"&gt;Rywin&lt;/&gt; pokazał mu jednak notatkę &lt;name type="tit"&gt;"Wprost"&lt;/&gt; z września 2002 r. &lt;q&gt;"To przez moją głupotę. Teraz będą mnie szarpać"&lt;/&gt; - miał skomentować. &lt;name type="person"&gt;Paweł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego