Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 259
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
jest więc autorytatywna. Moskwa sprzeciwia się nie tylko rozszerzeniu NATO, ale i samemu jego istnieniu, słusznie uważając, że obronny sojusz wojskowy zagrozi w przyszłości ambicjom odzyskania dominujących wpływów nad dawnymi krajami orbity sowieckiej. Podobnie jak w latach Związku Radzieckiego należy oczekiwać, że stopniowe rozszerzanie NATO spotka się z groźbami i zaciekłą opozycją Moskwy. Z chwilą jednak kiedy proces zostanie zakończony i marzenia imperialistyczne staną się nierealne, Rosja może uznać, że obecne granice jej wpływów są ostateczne. Tego rodzaju pogodzenie się z rzeczywistością mogłoby skłonić Moskwę do skoncentrowania całej uwagi i zasobów na dążeniu do poprawy sytuacji gospodarczej. Zmiana obecnego sposobu myślenia
jest więc autorytatywna. Moskwa sprzeciwia się nie tylko rozszerzeniu NATO, ale i samemu jego istnieniu, słusznie uważając, że obronny sojusz wojskowy zagrozi w przyszłości ambicjom odzyskania dominujących wpływów nad dawnymi krajami orbity sowieckiej. Podobnie jak w latach Związku Radzieckiego należy oczekiwać, że stopniowe rozszerzanie NATO spotka się z groźbami i zaciekłą opozycją Moskwy. Z chwilą jednak kiedy proces zostanie zakończony i marzenia imperialistyczne staną się nierealne, Rosja może uznać, że obecne granice jej wpływów są ostateczne. Tego rodzaju pogodzenie się z rzeczywistością mogłoby skłonić Moskwę do skoncentrowania całej uwagi i zasobów na dążeniu do poprawy sytuacji gospodarczej. Zmiana obecnego sposobu myślenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego