aby - bez powrotu do metod stalinowskich - można już było takie nacjonalizmy w pełni wykorzenić. Nacjonalistyczne namiętności wymknęły się z puszki Pandory. W erze nacjonalizmu nie można już szczelnie domknąć pokrywy.<br> A tymczasem &lt;foreign&gt;głasnost'&lt;/&gt; już stała się bodźcem do co bardziej krańcowych, jawnych przejawów nacjonalizmu wielkorosyjskiego. Niektóre z nich graniczą z zacietrzewionym szowinizmem. "Pamiat", zaskakująco aktywne stowarzyszenie społeczne, wykorzystuje fakt, że stopniowa kompromitacja oficjalnej ideologii pozostawiła próżnię, którą nacjonalizm może z największą łatwością wypełnić. W rezultacie "Pamiat'" uderzyła w czułą strunę Wielkorusów, którzy są coraz bardziej oburzeni na szkody wyrządzone ich narodowemu dziedzictwu przez siedemdziesiąt lat komunizmu (co "Pamiat'" przypisuje wpływom syjonistycznym