Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.07
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
w specyfikę codziennej, żmudnej żołnierskiej służby, a także do zainteresowanych historią wojskowości, którzy z pewnością znajdą w niej pożywkę dla swej pasji - tłumaczy W. Chłopek. - Myśleliśmy też o kombatantach, dla których lektura książki będzie chwilą osobistej refleksji.
Generał Skrzypczak podkreśla, że dowództwo nie zapomina o najważniejszej grupie odbiorców. - Pragnę ją zadedykować przede wszystkim żołnierzom dywizji, byłym i obecnym dowódcom oraz kadrze zawodowej, którzy swoje zdrowie i najlepsze lata służby poświęcili Kawaleryjskiej Jedenastej - dodaje dowódca dywizji.

Ręce do pracy są

U progu lata szanse na znalezienie pracy niby są większe. Jednak bezrobotni koczują w nocy pod pośredniakiem, żeby zaklepać miejsce w kolejce
w specyfikę codziennej, żmudnej żołnierskiej służby, a także do zainteresowanych historią wojskowości, którzy z pewnością znajdą w niej pożywkę dla swej pasji - tłumaczy W. Chłopek. - Myśleliśmy też o kombatantach, dla których lektura książki będzie chwilą osobistej refleksji. <br>Generał Skrzypczak podkreśla, że dowództwo nie zapomina o najważniejszej grupie odbiorców. - Pragnę ją zadedykować przede wszystkim żołnierzom dywizji, byłym i obecnym dowódcom oraz kadrze zawodowej, którzy swoje zdrowie i najlepsze lata służby poświęcili Kawaleryjskiej Jedenastej - dodaje dowódca dywizji.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Ręce do pracy są&lt;/&gt;<br><br>U progu lata szanse na znalezienie pracy niby są większe. Jednak bezrobotni koczują w nocy pod pośredniakiem, żeby zaklepać miejsce w kolejce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego