ostatnią szansę na to, by po tym trzęsieniu ziemi coś się w polskim Kościele narodziło. Nie starczy sił ani czasu na poważną rozmowę o wyzwaniach, które teraz przed nim stoją. <br> 1. Przełamać bierność <br>A to, co stało się w ostatnich kilkunastu dniach, gdy ten Kościół nagle - w zgodnej opinii wszystkich - zadziałał na chwilę tak, jak powinien działać, pokazało nam, gdzie tkwi jądro całej sprawy. I że pierwszym problemem, z jakim musimy się zmierzyć, nie jest wcale - jak można wnioskować z wywiadu, którego udzielił "Gazecie Wyborczej" biskup Tadeusz Pieronek - koncepcyjna pustka po odejściu Jana Pawła II, brak nowego programu duszpasterskiego. Sam brałem