Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
ta udręczona rodzina, której połowa zmarła w roku 1933. Jeszcze inny z jej członków, organizator kołchozów, był wówczas lokalnym przedstawicielem Ministerstwa Zaopatrzenia. Było to całkiem ważne stanowisko. Pochodził z rodziny chłopskiej, średniackiej. Jego także wsadzono do więzienia i przepytywano przez 14 miesięcy. Przeżył to, dzięki Bogu. Ale mieszkał w tym ťzadżumionym domuŤ, domu ťwrogów luduŤ, do którego nie mogli wejść jego krewni i przyjaciele. W przeciwnym wypadku znaleźliby się tam, skąd mój dziadek wyszedł. Tak więc przeszliśmy przez wszystko, wszystko widzieliśmy od wewnątrz, znaliśmy to życie i znamy je dziś, umieliśmy porównywać i również dziś umiemy to robić. Myślę, że większość
ta udręczona rodzina, której połowa zmarła w roku 1933. Jeszcze inny z jej członków, organizator kołchozów, był wówczas lokalnym przedstawicielem Ministerstwa Zaopatrzenia. Było to całkiem ważne stanowisko. Pochodził z rodziny chłopskiej, średniackiej. Jego także wsadzono do więzienia i przepytywano przez 14 miesięcy. Przeżył to, dzięki Bogu. Ale mieszkał w tym ťzadżumionym domuŤ, domu ťwrogów luduŤ, do którego nie mogli wejść jego krewni i przyjaciele. W przeciwnym wypadku znaleźliby się tam, skąd mój dziadek wyszedł. Tak więc przeszliśmy przez wszystko, wszystko widzieliśmy od wewnątrz, znaliśmy to życie i znamy je dziś, umieliśmy porównywać i również dziś umiemy to robić. Myślę, że większość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego