Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
skorzystać z usług jednego z kilkunastu czynnych w niedzielę w Warszawie warsztatów. Tymczasem okazało się, że na taki sam pomysł wpadło tysiące osób. Skutek - niektórzy, zamiast z nowymi gumami, odjechali do domu z kwitkiem. Niedziela, godz. 15. Stacja szybkiej obsługi samochodów Kwik-Fit przy ul. Górczewskiej. Co chwilę pod warsztat zajeżdżają nowe auta, wszystkie stanowiska i mechanicy ciągle zajęci. Większość szczęśliwców, których auta trafiają na podnośniki, umówiło się już wcześniej na usługę telefonicznie. - Dewizą naszej sieci jest zasada, że klient nie może odjechać do domu, jeśli nie załatwi tego, po co przyjechał. Dlatego nie odmawiamy nikomu usługi, proponując by poczekał, aż
skorzystać z usług jednego z kilkunastu czynnych w niedzielę w Warszawie warsztatów. Tymczasem okazało się, że na taki sam pomysł wpadło tysiące osób. Skutek - niektórzy, zamiast z nowymi gumami, odjechali do domu z kwitkiem. Niedziela, godz. 15. Stacja szybkiej obsługi samochodów Kwik-Fit przy ul. Górczewskiej. Co chwilę pod warsztat zajeżdżają nowe auta, wszystkie stanowiska i mechanicy ciągle zajęci. Większość szczęśliwców, których auta trafiają na podnośniki, umówiło się już wcześniej na usługę telefonicznie. - Dewizą naszej sieci jest zasada, że klient nie może odjechać do domu, jeśli nie załatwi tego, po co przyjechał. Dlatego nie odmawiamy nikomu usługi, proponując by poczekał, aż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego