Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Na ulicach siedzieli sprzedawcy z narkotykiem w wielkich workach, a przed każdym na talerzyku odsypane trochę na próbę. Podchodziłeś, śliniłeś palec, brałeś trochę z talerzyka i próbowałeś językiem.

- Na zwykłe produkty rolne bardzo trudno znaleźć nabywcę - wyjaśnia właściciel skromnej restauracyjki w Villa Tunari. - Ludzie zaczęli uprawiać kokę. A potem rząd zakazał im i tego, bo gringos wyjęli kokę spod prawa.

Złote czasy producentów kokainy skończyły się wraz z przybyciem Amerykanów. Biura DEA (amerykańska agenda do zwalczania narkotyków) powstały w stolicy La Paz, w Santa Cruz i Trynidadzie. Od podstaw specjaliści z USA tworzyli miejscowe oddziały antynarkotykowe: służby specjalne FELCN oraz uderzeniową
Na ulicach siedzieli sprzedawcy z narkotykiem w wielkich workach, a przed każdym na talerzyku odsypane trochę na próbę. Podchodziłeś, śliniłeś palec, brałeś trochę z talerzyka i próbowałeś językiem.<br><br>- Na zwykłe produkty rolne bardzo trudno znaleźć nabywcę - wyjaśnia właściciel skromnej restauracyjki w Villa Tunari. - Ludzie zaczęli uprawiać kokę. A potem rząd zakazał im i tego, bo gringos wyjęli kokę spod prawa.<br><br>Złote czasy producentów kokainy skończyły się wraz z przybyciem Amerykanów. Biura DEA (amerykańska agenda do zwalczania narkotyków) powstały w stolicy La Paz, w Santa Cruz i Trynidadzie. Od podstaw specjaliści z USA tworzyli miejscowe oddziały antynarkotykowe: służby specjalne FELCN oraz uderzeniową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego