Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0601
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0601
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Rywin spłoszyłby się i nigdzie nie poszedł.
Nie głosował pan za zwycięskim raportem. Z pana punktu widzenia lepiej się stało, że on wygrał, czy lepiej, gdyby wygrał raport Anity Błochowiak?
Wszystko, co miałem do powiedzenia na temat afery Rywina, napisałem w swoim kilkudziesięciostronicowym sprawozdaniu i zdania nie zmieniłem. Próbę oficjalnego zakłamania, w końcowym sprawozdaniu przygotowanym przez Anitę Błochowiak, wiedzy, jaką zdobyła komisja, uważałem za bardzo groźną. Na szczęście Sejm postanowił odejść od tych kłamliwych wywodów i stwierdził, że jednak jest afera, że byli ludzie, którzy Rywina wysłali do Agory. To uważam za wydarzenia pozytywne. Polemizuję jednak z włączeniem do tej grupy
Nie głosował pan za zwycięskim raportem. Z pana punktu widzenia lepiej się stało, że on wygrał, czy lepiej, gdyby wygrał raport Anity Błochowiak?
Wszystko, co miałem do powiedzenia na temat afery Rywina, napisałem w swoim kilkudziesięciostronicowym sprawozdaniu i zdania nie zmieniłem. Próbę oficjalnego zakłamania, w końcowym sprawozdaniu przygotowanym przez Anitę Błochowiak, wiedzy, jaką zdobyła komisja, uważałem za bardzo groźną. Na szczęście Sejm postanowił odejść od tych kłamliwych wywodów i stwierdził, że jednak jest afera, że byli ludzie, którzy Rywina wysłali do Agory. To uważam za wydarzenia pozytywne. Polemizuję jednak z włączeniem do tej grupy
Rywin</> spłoszyłby się i nigdzie nie poszedł.</><br><who1>Nie głosował pan za zwycięskim raportem. Z pana punktu widzenia lepiej się stało, że on wygrał, czy lepiej, gdyby wygrał raport <name type="person">Anity Błochowiak</>?</><br><who3>Wszystko, co miałem do powiedzenia na temat afery <name type="person">Rywina</>, napisałem w swoim kilkudziesięciostronicowym sprawozdaniu i zdania nie zmieniłem. Próbę oficjalnego zakłamania, w końcowym sprawozdaniu przygotowanym przez <name type="person">Anitę Błochowiak</>, wiedzy, jaką zdobyła komisja, uważałem za bardzo groźną. Na szczęście <name type="org">Sejm</> postanowił odejść od tych kłamliwych wywodów i stwierdził, że jednak jest afera, że byli ludzie, którzy <name type="person">Rywina</> wysłali do <name type="org">Agory</>. To uważam za wydarzenia pozytywne. Polemizuję jednak z włączeniem do tej grupy
