Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
i tak nie w ten sposób wyobrażałem sobie wojsko. Jeszcze kilka tygodni temu, kiedy przekroczyłem bramę jednostki myślałem sobie, że służba w wojsku będzie znacznie ciekawsza. Oczekiwałem takich zajęć jak wspinanie się po linach, nocne wymarsze, nauka walki wręcz a tymczasem okazało się, że większość czasu spędziliśmy na sprzątaniu rejonów, zakuwaniu regulaminów oraz i pracach konserwacyjnych na sprzęcie.
Wsiedliśmy do tramwaju i pojechaliśmy na Dworzec Wschodni skąd odjeżdżały pociągi do Przemyśla. Okazało się, że najwcześniejszy pociąg będzie dopiero o szesnastej czyli za pięć godzin. Nie znałem wówczas Warszawy i dlatego nie chciałem zapuszczać się do centrum. Na dodatek moja matka i
i tak nie w ten sposób wyobrażałem sobie wojsko. Jeszcze kilka tygodni temu, kiedy przekroczyłem bramę jednostki myślałem sobie, że służba w wojsku będzie znacznie ciekawsza. Oczekiwałem takich zajęć jak wspinanie się po linach, nocne wymarsze, nauka walki wręcz a tymczasem okazało się, że większość czasu spędziliśmy na sprzątaniu rejonów, zakuwaniu regulaminów oraz i pracach konserwacyjnych na sprzęcie. <br>Wsiedliśmy do tramwaju i pojechaliśmy na Dworzec Wschodni skąd odjeżdżały pociągi do Przemyśla. Okazało się, że najwcześniejszy pociąg będzie dopiero o szesnastej czyli za pięć godzin. Nie znałem wówczas Warszawy i dlatego nie chciałem zapuszczać się do centrum. Na dodatek moja matka i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego