Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
niesłusznym podejrzeniem i zachowałem się wobec ciebie podle. Niniejszym deprekuję, przy wszystkich, schyliwszy głowę. Deprekuję i proszę cię, byś mi wybaczył. Was wszystkich też proszę o wybaczenie, bo to było podłe, kazać wam na to patrzeć i słuchać.
- Wyładowałem na Cahirze i na was mój gniew, moją złość i mój żal. Płynące z tego, że ja wiem, kto nas zdradził. Wiem, kto zdradził i porwał Ciri, którą my chcemy uratować. Mój gniew bierze się stąd, że mowa o osobie, która była mi niegdyś bardzo bliska.
- Gdzie jesteśmy, co zamierzamy, którędy idziemy i dokąd się kierujemy... wszystko to zostało wykryte za pomocą
niesłusznym podejrzeniem i zachowałem się wobec ciebie podle. Niniejszym deprekuję, przy wszystkich, schyliwszy głowę. Deprekuję i proszę cię, byś mi wybaczył. Was wszystkich też proszę o wybaczenie, bo to było podłe, kazać wam na to patrzeć i słuchać. <br>- Wyładowałem na Cahirze i na was mój gniew, moją złość i mój żal. Płynące z tego, że ja wiem, kto nas zdradził. Wiem, kto zdradził i porwał Ciri, którą my chcemy uratować. Mój gniew bierze się stąd, że mowa o osobie, która była mi niegdyś bardzo bliska.<br>- Gdzie jesteśmy, co zamierzamy, którędy idziemy i dokąd się kierujemy... wszystko to zostało wykryte za pomocą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego