Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Jak łódzcy biznesmeni partiom się muszą opłacać

Pogłoski o tym, że politycy SLD w zamian za rozmaite przysługi biorą pieniądze od przedsiębiorców, krążyły po Łodzi od dawna. Teraz mówią o tym sami biznesmeni. Zaczęli bracia Gałkiewiczowie. Za nimi poszli inni. Widzewski układ zaczął się sypać.

BIANKA MIKOŁAJEWSKA

Łódzcy politycy SLD załamują ręce: - No to się zaczęło! Bracia Andrzej i Zbigniew Gałkiewiczowie, właściciele rzgowskiej firmy Polros - największego w Europie producenta drzew i kwiatów ozdobnych, ogłosili publicznie, że zostali zmuszeni przez polityków lewicy do sponsorowania drużyny Widzewa.

Gdy trzej wysłannicy Widzewa - poseł SLD Andrzej Pęczak, związany z Sojuszem ówczesny prezes klubu Mirosław Czesny i
Jak łódzcy biznesmeni partiom się muszą opłacać&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Pogłoski o tym, że politycy SLD w zamian za rozmaite przysługi biorą pieniądze od przedsiębiorców, krążyły po Łodzi od dawna. Teraz mówią o tym sami biznesmeni. Zaczęli bracia Gałkiewiczowie. Za nimi poszli inni. Widzewski układ zaczął się sypać.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;BIANKA MIKOŁAJEWSKA&lt;/&gt;<br><br>Łódzcy politycy SLD załamują ręce: - No to się zaczęło! Bracia Andrzej i Zbigniew Gałkiewiczowie, właściciele rzgowskiej firmy Polros - największego w Europie producenta drzew i kwiatów ozdobnych, ogłosili publicznie, że zostali zmuszeni przez polityków lewicy do sponsorowania drużyny Widzewa.<br><br>Gdy trzej wysłannicy Widzewa - poseł SLD Andrzej Pęczak, związany z Sojuszem ówczesny prezes klubu Mirosław Czesny i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego