Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
jajka, bo wcześniej to były moje ukochane, tylko jajkami się odżywiałam, no, tak codziennie jajko, jajko, jajko...
O rety.
No, teraz ograniczam, dwa, trzy jajka w tygodniu, to już jest takie wiesz.
Ale lepiej się czujesz, jak, jak nie łączysz?
Tak, wiesz.
Odczułaś?
Tak, zdecydowanie tak, wiesz, bo to nie zalega, bo próbuję, czasami wiesz, tak, o parę razy mi się zdarzyło, że jadłam jakąś rybę i mi się nie chciało, jakoś późno wyszło, wiesz, więc tak to może już kolacji nie będę jadła, już nie będę robiła, to razem, no, to ziemniaki, tą rybę, i tą surówkę i w ogóle
O rety.
No, teraz ograniczam, dwa, trzy jajka w tygodniu, to już jest takie wiesz.
Ale lepiej się czujesz, jak, jak nie łączysz?
Tak, wiesz.
Odczułaś?
Tak, zdecydowanie tak, wiesz, bo to nie zalega, bo próbuję, czasami wiesz, tak, o parę razy mi się zdarzyło, że jadłam jakąś rybę i mi się nie chciało, jakoś późno wyszło, wiesz, więc tak to może już kolacji nie będę jadła, już nie będę robiła, to razem, no, to ziemniaki, tą rybę, i tą surówkę i w ogóle
jajka, bo wcześniej to były moje ukochane, tylko jajkami się odżywiałam, no, tak codziennie jajko, jajko, jajko</>...<br><who6>O rety.</><br><who2>No, teraz ograniczam, dwa, trzy jajka w tygodniu, to już jest takie wiesz.</><br><who6>Ale lepiej się czujesz, jak, jak nie łączysz?</><br><who2>Tak, wiesz.</><br><who6>Odczułaś?</><br><who2>Tak, zdecydowanie tak, wiesz, bo to nie zalega, bo próbuję, czasami wiesz, tak, o parę razy mi się zdarzyło, że jadłam jakąś rybę i mi się nie chciało, jakoś późno wyszło, wiesz, więc tak to może już kolacji nie będę jadła, już nie będę robiła, to razem, no, to ziemniaki, tą rybę, i tą surówkę i w ogóle
