Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Współczesna
Nr: 04.15
Miejsce wydania: Białystok
Rok: 2005
był wcześniej dwukrotnie karany: za kradzież z włamaniem i za próbę wręczenia łapówki urzędnikom.
- Przestraszyliśmy się. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy się nie wycofać z interesu. Ale ostatecznie tylko oddaliśmy "F" umowy z zachodniej Polski. Skupiliśmy się na naszym regionie i postanowiliśmy maksymalnie odizolować się od "F". Stąd wziął się pomysł założenia tu oddziału i przekształcenia go później w niezależną firmę - opowiada Antoni.
Na początku wydawało się, że szefowie "F" zgodzą się na to. Brat Antoniego dostał od nich pełnomocnictwa do prowadzenia samodzielnego oddziału spółki, białostoczanie zaczęli więc kupować automaty i wstawiać je do lokali, które podpisały umowy. Wyłożyli na to swoje
był wcześniej dwukrotnie karany: za kradzież z włamaniem i za próbę wręczenia łapówki urzędnikom.<br>- Przestraszyliśmy się. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy się nie wycofać z interesu. Ale ostatecznie tylko oddaliśmy "F" umowy z zachodniej Polski. Skupiliśmy się na naszym regionie i postanowiliśmy maksymalnie odizolować się od "F". Stąd wziął się pomysł założenia tu oddziału i przekształcenia go później w niezależną firmę - opowiada Antoni.<br>Na początku wydawało się, że szefowie "F" zgodzą się na to. Brat Antoniego dostał od nich pełnomocnictwa do prowadzenia samodzielnego oddziału spółki, białostoczanie zaczęli więc kupować automaty i wstawiać je do lokali, które podpisały umowy. Wyłożyli na to swoje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego