miast a szczególnie młodzież dostrzegać te wartości, szanować rodzimą - a więc i narodową ,pieśń i muzykę ludową, niejednokrotnie niesłusznie uważaną za coś gorszego, w porównaniu z "kulturą miejską", szlagierami, przebojami, jazzową muzyką taneczną itp.<br>Pisząc o zespołach muszę wspomnieć - bardzo ogólnikowo niestety - i o jednostkach ludziach, którzy oddają bezinteresownie swe zamiłowania i wiedzę dla dobra powszechnego, przyczyniają się do powstania zespołów, są ich kierownikami i współpracownikami. W większości są to muzycy-amatorzy i etnografowie - czy folkloryści-amatorzy. Są to przeważnie starsi wiekiem rolnicy, w młodości znani jako drużbowie, swaci czy starostowie weselni albo muzykanci samoucy. Nieraz są to nauczyciele i pracownicy