Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
spytają o nazwisko. Żeby nie było nieporozumień, zawiadamiam cię, że nie popełniłam żadnego przestępstwa, nic z tych rzeczy. Takie pospolite komplikacje to nie dla mnie, ja wymyśliłam coś ciekawszego.
- Jasne, zawsze byłaś oryginalna. Cieszę się, że ci to nie minęło.
- Towarzystwo w hotelu nie gra roli, może to być nawet zamtuz. Marzę tylko o jednym, żeby paść na jakieś łóżko i spać bez przerwy tak ze dwie doby. Jutro zrobię zakupy, a w ogóle to niech ja zniknę z horyzontu.
- Masz jakieś zdjęcie?
Miałam zdjęcia. Dałam mu. Przepełniało mnie cudowne poczucie bezpieczeństwa, takie samo, jakie odczuwałam przy nim siedem lat temu
spytają o nazwisko. Żeby nie było nieporozumień, zawiadamiam cię, że nie popełniłam żadnego przestępstwa, nic z tych rzeczy. Takie pospolite komplikacje to nie dla mnie, ja wymyśliłam coś ciekawszego.<br>- Jasne, zawsze byłaś oryginalna. Cieszę się, że ci to nie minęło.<br>- Towarzystwo w hotelu nie gra roli, może to być nawet zamtuz. Marzę tylko o jednym, żeby paść na jakieś łóżko i spać bez przerwy tak ze dwie doby. Jutro zrobię zakupy, a w ogóle to niech ja zniknę z horyzontu.<br>- Masz jakieś zdjęcie?<br>Miałam zdjęcia. Dałam mu. Przepełniało mnie cudowne poczucie bezpieczeństwa, takie samo, jakie odczuwałam przy nim siedem lat temu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego