Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
życia zawsze będą silniejsze (Spengler). Uzurpujący sobie władzę nad życiem, zaczadzony swą wolnością, Duch zmierza do samobójstwa. Życie, które próbował ujarzmić, okazuje się być maską śmierci, tak jak śmierć jest maską życia. Nihilizm zjada własny ogon, przepaść ma drugi brzeg. Zaczyna się Wielki Powrót Życia. Koło, symbol życia i śmierci, zamyka się.
Piotr Gursztyn



Droga Ulriko!

Mówiłem już, że dzieli nas otchłań. Stoimy na przeciwnych krańcach świata ideologicznych napięć. Nigdy nie czytałem Marksa, nie fascynował mnie Mao ani Lenin. Ale tak samo jak ty, Ulriko, nienawidzę systemu i wierzę w Rewolucję. Tyle, że ja wierzę w Rewolucję bez czerwonych sztandarów, bez proletariatu
życia zawsze będą silniejsze (Spengler). Uzurpujący sobie władzę nad życiem, zaczadzony swą wolnością, Duch zmierza do samobójstwa. Życie, które próbował ujarzmić, okazuje się być maską śmierci, tak jak śmierć jest maską życia. Nihilizm zjada własny ogon, przepaść ma drugi brzeg. Zaczyna się Wielki Powrót Życia. Koło, symbol życia i śmierci, zamyka się.<br>&lt;au&gt; Piotr Gursztyn&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Droga Ulriko!<br><br> Mówiłem już, że dzieli nas otchłań. Stoimy na przeciwnych krańcach świata ideologicznych napięć. Nigdy nie czytałem Marksa, nie fascynował mnie Mao ani Lenin. Ale tak samo jak ty, Ulriko, nienawidzę systemu i wierzę w Rewolucję. Tyle, że ja wierzę w Rewolucję bez czerwonych sztandarów, bez proletariatu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego