Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
że wydał się jej najprawdziwszy, najskromiejszy, czy też nie ma innego wyjścia? Czy nie uważa za stosowne, celowe, czy po prostu nie jest w stanie nalegać na chwile słabości bohatera, jego wyższe motywacje, obrachunki z samym sobą d refleksje po trzydziestu latach?
Nie dowiadujemy się, kim był, jak myślał bohater, zanim zakładając ów czerwony sweter rozpoczął ten okres życia, który mógł zamazać wszystko to co zdarzyło mu się poprzednio. Ale prawdę mówiąc są to pretensje mniej istotne wobec faktu, że autorka wytrzymała, potrafiła przekazać prawdę bohatera i doprowadziła do opublikowania. To jest i już pozostanie na stałe wystarczającym dla autorki tytułem
że wydał się jej najprawdziwszy, najskromiejszy, czy też nie ma innego wyjścia? Czy nie uważa za stosowne, celowe, czy po prostu nie jest w stanie nalegać na chwile słabości bohatera, jego wyższe motywacje, obrachunki z samym sobą d refleksje po trzydziestu latach? <br>Nie dowiadujemy się, kim był, jak myślał bohater, zanim zakładając ów czerwony sweter rozpoczął ten okres życia, który mógł zamazać wszystko to co zdarzyło mu się poprzednio. Ale prawdę mówiąc są to pretensje mniej istotne wobec faktu, że autorka wytrzymała, potrafiła przekazać prawdę bohatera i doprowadziła do opublikowania. To jest i już pozostanie na stałe wystarczającym dla autorki tytułem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego