Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 32
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
trzech lat, a więc tyle, ile trwała budowa linii kolejowej z Chabówki do Zakopanego.
Oj przydaliby się obecnie tacy, jak hrabia Zamoyski i doktor Andrzej Chramiec, którzy zabraliby się do przebudowy i modernizacji "drogi bitej" z Myślenic do Zakopanego! No, ale na to chyba się absolutnie w najbliższym czasie nie zanosi!
Wincenty Galica



Plotki, ploteczki

* Baby gadają, że na Ustupie powstała jakaś nowa galeria sztuki. Złośliwi twierdzą, że jej właścicielka - nieco spowinowacona z przewodniczącym naszej Rady - celuje w przyszłości na szefową BWA. Zazdrosne pewnie - plotkarki wstrętne.
* Nowotarżanie to paskudnicy. Podobno podczas meczu pomiędzy samorządowcami a policjantami ani razu nie dopuścili Curusia
trzech lat, a więc tyle, ile trwała budowa linii kolejowej z Chabówki do Zakopanego.<br>Oj przydaliby się obecnie tacy, jak hrabia Zamoyski i doktor Andrzej Chramiec, którzy zabraliby się do przebudowy i modernizacji "drogi bitej" z Myślenic do Zakopanego! No, ale na to chyba się absolutnie w najbliższym czasie nie zanosi!<br>&lt;au&gt;Wincenty Galica&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Plotki, ploteczki&lt;/tit&gt;<br><br>* Baby gadają, że na Ustupie powstała jakaś nowa galeria sztuki. Złośliwi twierdzą, że jej właścicielka - nieco spowinowacona z przewodniczącym naszej Rady - celuje w przyszłości na szefową BWA. Zazdrosne pewnie - plotkarki wstrętne.<br>* Nowotarżanie to paskudnicy. Podobno podczas meczu pomiędzy samorządowcami a policjantami ani razu nie dopuścili Curusia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego