Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
a nawet w środku lasu. "Takie postępowanie interpretowano w kategorii przestrzeni świętej i znaczenia magicznego granic oraz środka tej przestrzeni" (Kunczyfska-Iracka, 1988, s. 179). Przy kapliczkach gromadzono się w chwilach trwogi, tu dawano wyraz swym prośbom, dziękowano za doznane łaski, śpiewano nabożne pieśni, odmawiano litanie. Tu, w majowe wieczory, zanoszono modły do Jasnej Panienki, tu przechodząc klękano i kreślono dłonią znak krzyża.
Można na te krzyże i kapliczki patrzeć jak na znaki pamięci, niepisana kronikę lokalnej społeczności, jak na ślady "historii" widzianej z perspektywy wioski. Wznoszono je bowiem tam, gdzie krew zrosiła ziemię, np. w dniach wrześniowych walk 1939 r
a nawet w środku lasu. &lt;q&gt;"Takie postępowanie interpretowano w kategorii przestrzeni świętej i znaczenia magicznego granic oraz środka tej przestrzeni"&lt;/&gt; (Kunczyfska-Iracka, 1988, s. 179). Przy kapliczkach gromadzono się w chwilach trwogi, tu dawano wyraz swym prośbom, dziękowano za doznane łaski, śpiewano nabożne pieśni, odmawiano litanie. Tu, w majowe wieczory, zanoszono modły do Jasnej Panienki, tu przechodząc klękano i kreślono dłonią znak krzyża. <br>Można na te krzyże i kapliczki patrzeć jak na znaki pamięci, niepisana kronikę lokalnej społeczności, jak na ślady "historii" widzianej z perspektywy wioski. Wznoszono je bowiem tam, gdzie krew zrosiła ziemię, np. w dniach wrześniowych walk 1939 r
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego