ukochanego, bez pośrednictwa słuchawki, też ma dużo uroku. Właśnie szeptanie, bo jest to najbardziej intymny sposób rozmowy. Wystarczy, że zmysłowym ruchem obejmiesz ramiona twojego ukochanego, kiedy siedzi zatopiony w jakiejś lekturze i szepniesz mu prosto do ucha: "skarbie, mam ochotę cię rozebrać guziczek po guziczku". Bliskość twojego ciała, jego ciepło, zapach perfum i namiętny szept na pewno zrobią swoje. - Lubię szeptać Piotrowi do ucha małe świństewka - uśmiecha się Agata. - Na przykład, kiedy jedziemy samochodem ze znajomymi, nachylam się do niego i szepczę "mam ochotę na twoje ciało". Czuję, jak sztywnieje i jak zaczyna szybciej oddychać, to bardzo podniecające. To taka odrobina