Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
metalową klapę.
Wchodzę w wąski korytarz, muszę się mocno schylić, by nie zawadzić głową o sklepienie. Trafiam do pomieszczenia oświetlonego mocnymi halogenowymi reflektorami. Naprzeciw mnie solidne, świeżo pomalowane, metalowe drzwi. Coś mi tu nie gra. Mam dziwne uczucie, jakby ktoś mnie obserwował. Popycham pancerne wrota. Otwierają się z terkotem elektromagnetycznej zapadki. Za nimi jest niewielki pokój. Stoi w nim trzech facetów. Jeden wspiera się na kulach, drugi to karzeł, o wzroście najwyżej metr czterdzieści, trzeci wygląda normalnie, no, prawie normalnie, przez twarz przebiegają mu co chwila nerwowe skurcze, mają po dwadzieścia parę lat. Przyglądamy się sobie nawzajem. Na najbliżej stojącym monitorze
metalową klapę.<br>Wchodzę w wąski korytarz, muszę się mocno schylić, by nie zawadzić głową o sklepienie. Trafiam do pomieszczenia oświetlonego mocnymi halogenowymi reflektorami. Naprzeciw mnie solidne, świeżo pomalowane, metalowe &lt;page nr=149&gt; drzwi. Coś mi tu nie gra. Mam dziwne uczucie, jakby ktoś mnie obserwował. Popycham pancerne wrota. Otwierają się z terkotem elektromagnetycznej zapadki. Za nimi jest niewielki pokój. Stoi w nim trzech facetów. Jeden wspiera się na kulach, drugi to karzeł, o wzroście najwyżej metr czterdzieści, trzeci wygląda normalnie, no, prawie normalnie, przez twarz przebiegają mu co chwila nerwowe skurcze, mają po dwadzieścia parę lat. Przyglądamy się sobie nawzajem. Na najbliżej stojącym monitorze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego