zamiast dzieci przyszli rodzice. Podobnie było we wtorek. To nie żart prima aprilisowy, lecz akcja protestacyjna. Gronkowianie walczą o utworzenie w swojej wsi gimnazjum. Wszystko wskazuje, że ich protest odniesie sukces. Po dwóch dniach okupacji szkoły, Zarząd Gminy zmienił zdanie i pozytywnie zaopiniował projekt utworzenia gimnazjum w Gronkowie. Ostateczna decyzja zapadnie po świętach, podczas nadzwyczajnej sesji.<br>Przez pierwsze dwa dni akcji pod szkołę przychodziła ponad setka rodziców. Dzieci nie miały lekcji. - Jesteśmy zdeterminowani. Będziemy do skutku tu siedzieć. Jeśli wójt się nie ugnie, poszukamy innych rozwiązań. Będziemy okupować budynek urzędu gminy, a nawet głodować - zapowiada jeden z ojców, Roman Zagata. Budynek