ale w przypadku tych dwóch instytucji pozostanie możliwość odwołania ich szefów, jeśli działają niezgodnie z polityką rządu. - Można sobie wyobrazić, że gdy polityka w &lt;name type="org"&gt;ZUS&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;KRUS&lt;/&gt; staje w poprzek zamiarów rządu, to dopuszcza się możliwość odwołania prezesów tych instytucji. Takie było tło powstania tych zapisów - tłumaczył &lt;name type="person"&gt;Marek Belka&lt;/&gt;.<br>Premier zapewniał również, że pomysł wyłaniania szefów urzędów centralnych w drodze konkursów ma przyczynić się do wzmocnienia fachowości i odpolitycznienia urzędów. Oznacza on wymianę personalną w kilkudziesięciu jednostkach. &lt;name type="person"&gt;Belka&lt;/&gt; zapewniał wczoraj, że nie jest zamiarem rządu obsadzenie tych konkursów przed upływem jego kadencji:<br>- Projekt przewiduje okres przejściowy. Nieprawda, że rząd na chybcika