Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
głosem. - To wszystko, co zdołaliśmy przez tę godzinę spakować i załadować. Z resztą rób, co będziesz uważał za stosowne. Zostawiamy ci klucze od domu. Zamieszkaj w nim, albo wynajmij, jak będziesz uważał.
Weszliśmy do wnętrza. Witold wręczył mi kartkę ze słowami następującej treści: "W razie mojej śmierci wszystko co posiadam, zapisuję mojej żonie...A, w razie jej zgonu, pasierbowi jej...(tu następowało moje imię i nazwisko i jego podpis). Po zamknięciu drzwi domu i bramy ogrodzenia ruszyliśmy. Jechaliśmy w milczeniu, które w końcu przerwał Witold:
- Radio też się ewakuuje?
- Nic mi o tym nie wiadomo - odpowiedziałem. - Chyba nie. Zresztą mnie to
głosem. - To wszystko, co zdołaliśmy przez tę godzinę spakować i załadować. Z resztą rób, co będziesz uważał za stosowne. Zostawiamy ci klucze od domu. Zamieszkaj w nim, albo wynajmij, jak będziesz uważał. <br> Weszliśmy do wnętrza. Witold wręczył mi kartkę ze słowami następującej treści: "W razie mojej śmierci wszystko co posiadam, zapisuję mojej żonie...A, w razie jej zgonu, pasierbowi jej...(tu następowało moje imię i nazwisko i jego podpis). Po zamknięciu drzwi domu i bramy ogrodzenia ruszyliśmy. Jechaliśmy w milczeniu, które w końcu przerwał Witold: <br>- Radio też się ewakuuje? <br>- Nic mi o tym nie wiadomo - odpowiedziałem. - Chyba nie. Zresztą mnie to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego