Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
jednak dopiero kobiety dojrzałe, które wiedzą już, że czasem warto siedzieć 15 minut krócej przed lustrem i zastanowić się: czego on ode mnie chce? Dlaczego nie daje mi prowadzić samochodu? Czy nie uważa mnie za idiotkę, spinkę do krawata?
Jeśli kobieta jest dobrym administratorem swoich włości, umie ocenić gościa, gdy zapuka do drzwi. A niektórzy naprawdę znają się na rzeczy; wiedzą, że jeśli lisia norka ma być przytulna, to trzeba o nią dbać, bo stan wnętrza zależy też od lokatora. I nie muszą wpychać się nigdzie na siłę ani potem uciekać. Umieją docenić uroki otoczenia, dzięki czemu pozwoli im się w
jednak dopiero kobiety dojrzałe, które wiedzą już, że czasem warto siedzieć 15 minut krócej przed lustrem i zastanowić się: czego on ode mnie chce? Dlaczego nie daje mi prowadzić samochodu? Czy nie uważa mnie za idiotkę, spinkę do krawata?<br>Jeśli kobieta jest dobrym administratorem swoich włości, umie ocenić gościa, gdy zapuka do drzwi. A niektórzy naprawdę znają się na rzeczy; wiedzą, że jeśli lisia norka ma być przytulna, to trzeba o nią dbać, bo stan wnętrza zależy też od lokatora. I nie muszą wpychać się nigdzie na siłę ani potem uciekać. Umieją docenić uroki otoczenia, dzięki czemu pozwoli im się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego