Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
polecenie zwierzchnika.
Prokuratura nie miała obowiązku ulegać naciskom UOP. Toteż co najmniej jeden z ówczesnych szefów prokuratury (Stefański lub Kapusta) składa budzące wątpliwości zeznania, zrzucając na drugiego odpowiedzialność za tamte decyzje. Wszystko wskazuje, że z prawdą mija się też ówczesny szef UOP Zbigniew Siemiątkowski, którego prokuratorzy oskarżają o naciski. Jego żarliwe protesty nie brzmią przekonująco. Całej prawdy przed komisją ds. służb specjalnych na pewno nie mówił prokurator Łabuda, który na wczorajszym przesłuchaniu przyznał, iż postąpił tak, by nie odtajnić działań UOP. Prokurator Kapusta skarżył się, że jest śledzony i straszony.
Miejmy nadzieję, że komisja nie tylko ujawni głównych winnych, ale zainicjuje
polecenie zwierzchnika.<br>Prokuratura nie miała obowiązku ulegać naciskom UOP. Toteż co najmniej jeden z ówczesnych szefów prokuratury (Stefański lub Kapusta) składa budzące wątpliwości zeznania, zrzucając na drugiego odpowiedzialność za tamte decyzje. Wszystko wskazuje, że z prawdą mija się też ówczesny szef UOP Zbigniew Siemiątkowski, którego prokuratorzy oskarżają o naciski. Jego żarliwe protesty nie brzmią przekonująco. Całej prawdy przed komisją ds. służb specjalnych na pewno nie mówił prokurator Łabuda, który na wczorajszym przesłuchaniu przyznał, iż postąpił tak, by nie odtajnić działań UOP. Prokurator Kapusta skarżył się, że jest śledzony i straszony.<br>Miejmy nadzieję, że komisja nie tylko ujawni głównych winnych, ale zainicjuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego