OBRAZU MAAS'A</><br><br>Młodzieńcze, próżno wzrok swój ukrywasz przed nami,<br>Oczy coraz smutniejsze zachodzą ci łzami,<br>Na smukłą, młodą postać zapatrzony czule,<br>Jak winem się upiłeś szlachetnym swym bólem.<br><br>W południe, spowinięte gorącym muślinem,<br>Na twarzy ukochanej śledząc żyłki sine,<br>Możeś w oczy jej patrząc, jak w dwa nieba, przeczuł,<br>Że zarówno z błękitem i ją zgasi wieczór.<br><br>I gdy z wolna odejdzie pogodna i wiotka,<br>Ta, którą ukochałeś wśród innych, na wieki,<br>Gdy jak płatki opadną jej zwiędłe powieki -<br>Wiedz, pod twoim spojrzeniem nawet śmierć jest słodka.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>PAN BÓG I BĄKI</><br><br>Pan Bóg jest dzieckiem płochym, które dla zabawy<br>Słodki kwiat