Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
dozorcy szybę,
to nawet matka wzruszyła ramionami i powiedziała:

- Ach, ta pana Adela!...

Sublokatorki żartowały czasem z Adeli, gdy wstawiała
do pieca Felkową kawę:

- Cóż to twój kawaler tak długo dzisiaj nie wraca?...


Albo:

- Ho! Ho! To pan Feliks przyniósł narzeczonej
cukierki!

Felek niby się uśmiechał, ale nie lubił takich żartów:


- Dałaby pani spokój. To niedobrze dla małej!


Gruba i wesoła Kubasiowa śmiała się tak, że
aż jej się brzuch trząsł pod pasiastym fartuchem:


- Co "niedobrze"? Dlaczego "niedobrze"? Jeszcze
kilka latek i będzie w sam raz...

Adeli nie gniewały jakoś te dogadywania. Nic jej w ogóle
teraz nie gniewało. Zrobiła się
dozorcy szybę, <br>to nawet matka wzruszyła ramionami i powiedziała: <br><br>- Ach, ta pana Adela!... <br><br>Sublokatorki żartowały czasem z Adeli, gdy wstawiała <br>do pieca Felkową kawę: <br><br>- Cóż to twój kawaler tak długo dzisiaj nie wraca?... <br><br><br>Albo: <br><br>- Ho! Ho! To pan Feliks przyniósł narzeczonej <br>cukierki! <br><br>Felek niby się uśmiechał, ale nie lubił takich żartów: <br><br><br>- Dałaby pani spokój. To niedobrze dla małej! <br><br><br>Gruba i wesoła Kubasiowa śmiała się tak, że <br>aż jej się brzuch trząsł pod pasiastym fartuchem: <br><br><br>- Co "niedobrze"? Dlaczego "niedobrze"? Jeszcze <br>kilka latek i będzie w sam raz... <br><br>Adeli nie gniewały jakoś te dogadywania. Nic jej w ogóle <br>teraz nie gniewało. Zrobiła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego