Raoof, ze swym egzotycznym pochodzeniem, nie miał szans na praktykę w polskim sądzie. Bez zastanowienia wydzierżawił lokal gastronomiczny, malowniczo górujący nad doliną Wisły. Dziś jest właścicielem jedynej w mieście restauracji kurdyjskiej. Kupił też w podkrakowskich Tomaszowicach dwór Odrowążów-Pieniążków. W folwarku, w którym do niedawna stały dworskie chlewnie, wyłaniają się zarysy centrum konferencyjno-rekreacyjnego, które otworzy podwoje za dwa lata.<br><br><tit>Kuchnia obfitująca w sekrety</><br><br>Ma Zhe Yi siedzi w swej pustawej krakowskiej restauracji. W Szanghaju, gdzie zostawił rodziców i brata, był urzędnikiem. Gdy znalazł się w Warszawie, zaczynał na ulicy, od kiosku z chińskim jedzeniem. Potem dorobił się restauracji "Pekin", która