por. s. 66).<br>To, iż "nasza wiara jest głęboko antropologiczna" nie oznacza, że jest naiwna.<br>Ta wiara wie, jak bardzo człowiek jest uwikłany w zło, jak wiele zła czyni sam, jak często jego drogi krzyżują się z drogami Bożymi miast do nich prowadzić.<br>Czy wynika z tego jakiś pesymizm, jakieś zasadnicze potępienie, jakieś odrzucenie?<br>Spotkać można w prasie światowej zdania, że Papież jest pogniewany na współczesność, że się od niej odwraca, że rozczarowany jest nie zawsze przychylnymi echami, jakie towarzyszą jego nauczaniu.<br>Tym krytykom wpisałbym do sztambucha taką myśl: "Wciąż na nowo Kościół podejmuje zmaganie się z duchem tego świata, co