zaledwie trzech latach; pozostała po niej tylko oficjalna nazwa Egiptu: Zjednoczona Republika Arabska. Naser nie chce z niej zrezygnować, bo ma nadzieję, że jeszcze zdoła doprowadzić do unifikacji, odtworzyć państwo arabskie w takim kształcie, w jakim istniało przez wieki pod panowaniem kalifów. Jeśli mu się uda, dopiero wtedy będzie czas zastanawiać się nad ustrojem, jaki należy zaprowadzić. Ale podobnie jak Naser, nie chciałbym, aby w nowym państwie arabskim zapanowała szaria, prawo koraniczne, bo byłby to regres do czasów średniowiecza.<br>Zatrzymał wóz w cieniu drzew na kolistym podjeździe przed piętrowym budynkiem z napisem Auberge du Lac. Choć w budynku nie było klimatyzacji, w