Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
miło jest wierzyć przez te kilka godzin, że takie rzeczy się zdarzają, że tacy ludzie czasem gdzieś się rodzą, siedział pan tu taki rozmarzony, i po głowie panu chodziło pytanie, czy pana dziewczyna albo żona kiedykolwiek tak będzie o panu mówić jak ja o Henryku. Słuchał mnie pan, ale też zastanawiał się, czy zasłużył na taka miłość, czy jest pan dla tej swojej żony lub dziewczyny kimś takim, jak Henryk był dla mnie, i czy ona jest dla pana kimś takim, jak ja byłam dla Henryka. Wszystko się już miesza i zaciera, czasem myślę, że sobie go wymyśliłam, a czasem, że
miło jest wierzyć przez te kilka godzin, że takie rzeczy się zdarzają, że tacy ludzie czasem gdzieś się rodzą, siedział pan tu taki rozmarzony, i po głowie panu chodziło pytanie, czy pana dziewczyna albo żona kiedykolwiek tak będzie o panu mówić jak ja o Henryku. Słuchał mnie pan, ale też zastanawiał się, czy zasłużył na taka miłość, czy jest pan dla tej swojej <page nr=71> żony lub dziewczyny kimś takim, jak Henryk był dla mnie, i czy ona jest dla pana kimś takim, jak ja byłam dla Henryka. Wszystko się już miesza i zaciera, czasem myślę, że sobie go wymyśliłam, a czasem, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego