z apartamentów wielkich gwiazd. Od niedawna gości tu nieprzerwanie na ustach wszystkich plotkarzy i ciekawskich, stała się bowiem najpopularniejszą aktorką Hollywoodu, zagrawszy w niepokonanych przebojach kinowych ostatnich dwu lat: "American Pie" i "American Beauty". Ten pierwszy nie należał do przesadnie ambitnych, za to drugi doczekał się Oscara. Ale Mena nie zasypia gruszek w popiele i kończy właśnie pracę nad kolejnymi dwoma filmami: romantycznej komedii "Loser" i prześmiewczej farsie "Sugar and Spice". Miejmy nadzieję, że już niedługo wejdą na ekrany i powtórzą sukces jeśli nie "Amerykańskiej piękności", to przynajmniej "Amerykańskiego ciacha". <br>Znalazł się też inny powód, dla którego o Menie Suvari ciągle