Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
Znajdujemy się, jak panna widzi, na rozstajach dróg. Rozdroże, cztery strony świata, konieczność wyboru... Symbolika, jak w tej znanej legendzie. Na wschód pojedziesz, nie wrócisz... Na zachód pojedziesz, nie wrócisz... Na północ... Hmmm... Na północ od tego słupa jest amnestia...
- Wypchać się każ twoją amnestią.
- Co tylko panna rozkaże. Dokąd zatem, jeśli wolno spytać, droga prowadzi? Którą z dróg symbolicznego rozdroża? Mistrz Almavera, artysta igły, popędził swe muły na zachód, ku miasteczku Fano. Wschodni gościniec prowadzi do osady Zazdrość, ale ja bardzo bym ten kierunek odradzał...
- Rzeka Yarra - powiedziała wolno Ciri - o której mówiło się na stacji, to nilfgaardzka nazwa rzeki
Znajdujemy się, jak panna widzi, na rozstajach dróg. Rozdroże, cztery strony świata, konieczność wyboru... Symbolika, jak w tej znanej legendzie. Na wschód pojedziesz, nie wrócisz... Na zachód pojedziesz, nie wrócisz... Na północ... Hmmm... Na północ od tego słupa jest amnestia... <br>- Wypchać się każ twoją amnestią. <br>- Co tylko panna rozkaże. Dokąd zatem, jeśli wolno spytać, droga prowadzi? Którą z dróg symbolicznego rozdroża? Mistrz Almavera, artysta igły, popędził swe muły na zachód, ku miasteczku Fano. Wschodni gościniec prowadzi do osady Zazdrość, ale ja bardzo bym ten kierunek odradzał...<br>- Rzeka Yarra - powiedziała wolno Ciri - o której mówiło się na stacji, to nilfgaardzka nazwa rzeki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego