Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
traktatu o niemożności w czasie Drugiej Rzeczypospolitej pt. Sprzysiężenie. Mógłbym wprawdzie zmienić nazwisko inżyniera, lecz sądzę, że podważyłoby to wiarygodność mojej opowieści, a poza tym zabieg ów byłby tak czy tak daremny, jako że w dzisiejszym podejrzliwym świecie wszystko można skojarzyć ze wszystkim...

W niedzielne jesienne popołudnie, gdy ołowiowe światło zatopiło miasto Oksymoron w stężałej nudzie święta, gdy członkowie Ligi Zdrowia Psychicznego nisko krążyli nad dachami, stałem na bezludnej uliczce, zastanawiając się - jako człowiek skazany na wolność - czy pójść na wódkę do mecenasostwa Z., dokąd byłem zaproszony, czy też udać się do mieszkania Tęgopytka. W uliczkę wjechała wolna taksówka, zatrzymałem ją
traktatu o niemożności w czasie Drugiej Rzeczypospolitej pt. Sprzysiężenie. Mógłbym wprawdzie zmienić nazwisko inżyniera, lecz sądzę, że podważyłoby to wiarygodność mojej opowieści, a poza tym zabieg ów byłby tak czy tak daremny, jako że w dzisiejszym podejrzliwym świecie wszystko można skojarzyć ze wszystkim...<br><br> W niedzielne jesienne popołudnie, gdy ołowiowe światło zatopiło miasto Oksymoron w stężałej nudzie święta, gdy członkowie Ligi Zdrowia Psychicznego nisko krążyli nad dachami, stałem na bezludnej uliczce, zastanawiając się - jako człowiek skazany na wolność - czy pójść na wódkę do mecenasostwa Z., dokąd byłem zaproszony, czy też udać się do mieszkania Tęgopytka. W uliczkę wjechała wolna taksówka, zatrzymałem ją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego