dobre te cytrynki. W ogóle w ogóle nie są zgniłe, ani co.</><br><who2>Tam część jest już taka może trafiona, wie pani. Bo to jest <vocal desc="yyy"> one już są przebierane raz były. <vocal desc="yyy"> Dali mi pół tego, a ja, wie pani, no co z tym zrobię? O, widzi pani, trafia się takie.</><br><who3>Trafione zatopione.</><br><who1><gap> Ale tak ogólnie to bardzo ładne.</><br><who2><gap> bo mają te darowizny. Jak jak jadą gdzieś do jakiegoś tam, powiedzmy, dużego składu, no to wiadomo, że <gap> nie dadzą, tylko <vocal desc="laugh"> tego do sklepu wysłać nie mogą.</><br><who1>Ale to pan dostał tam z tego <vocal desc="yyy"> co jest za Grodziskiem, ten taki...</><br><who2>Z Monaru dostałem.</><br><who1>A