Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
popielniczkę, którą obnosił po całym domu jak koronny dowód w procesie karnym. Tłumaczył, że popielniczki muszą być opróżniane, a przede wszystkim myte, bo z nich śmierdzi, odpowiadałem więc, że sam przed chorobą kopcił jak komin, a popielniczki zalegały we wszystkich pokojach jak huby. Ojciec wtedy czerwieniał ze złości, trząsł się, zatykał, nie mógł sobie przypomnieć, jak to rzeczywiście było przed chorobą, więc zamierał tak w połowie odpowiedzi, ale już po chwili, najwyraźniej odzyskując utraconą nadzieję na odsiecz, ripostował zwycięski: "A tam, austriackie gadanie!"
Nic nie można było zrobić. To jego "austriackie gadanie" definitywnie zamykało dyskusję, przerywało interlokutorowi w pół zdania, zostawiając
popielniczkę, którą obnosił po całym domu jak koronny dowód w procesie karnym. Tłumaczył, że popielniczki muszą być opróżniane, a przede wszystkim myte, bo z nich śmierdzi, odpowiadałem więc, że sam przed chorobą kopcił jak komin, a popielniczki zalegały we wszystkich pokojach jak huby. Ojciec wtedy czerwieniał ze złości, trząsł się, zatykał, nie mógł sobie przypomnieć, jak to rzeczywiście było przed chorobą, więc zamierał tak w połowie odpowiedzi, ale już po chwili, najwyraźniej odzyskując utraconą nadzieję na odsiecz, ripostował zwycięski: "A tam, austriackie gadanie!" <br>Nic nie można było zrobić. To jego "austriackie gadanie" definitywnie zamykało dyskusję, przerywało interlokutorowi w pół zdania, zostawiając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego