Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
którym za mną jeździł S., do niedawna należał do Wysoczańskiego.

Wkrótce potem Zalewskiej zakazano dystrybucji ulotek. Napisała w nich, że burmistrz jest powiązany z gangsterami. Komitet wyborczy Wysoczańskiego podał ją za to do sądu. Próżno Zalewska przywoływała w czasie procesu sprawę handlu kradzionymi samochodami - sąd uznał, że nie dowiodła prawdziwości zawartego w ulotkach twierdzenia. Zarządził ich przepadek.

Pozostały plakaty. - Chcieliśmy wieszać je w witrynach sklepowych, ale okazało się to niemożliwe. Właściciele sklepów tłumaczyli: Wysoczański zabierze mi licencję na alkohol, odbierze ulgi czynszowe. Z czego będę żył? - mówi Leszek Gucwa, były burmistrz, w czasie kampanii pełnomocnik sztabu wyborczego Zalewskiej.

Za to Wysoczańskiego
którym za mną jeździł S., do niedawna należał do Wysoczańskiego.<br><br>Wkrótce potem Zalewskiej zakazano dystrybucji ulotek. Napisała w nich, że burmistrz jest powiązany z gangsterami. Komitet wyborczy Wysoczańskiego podał ją za to do sądu. Próżno Zalewska przywoływała w czasie procesu sprawę handlu kradzionymi samochodami - sąd uznał, że nie dowiodła prawdziwości zawartego w ulotkach twierdzenia. Zarządził ich przepadek.<br><br>Pozostały plakaty. - Chcieliśmy wieszać je w witrynach sklepowych, ale okazało się to niemożliwe. Właściciele sklepów tłumaczyli: Wysoczański zabierze mi licencję na alkohol, odbierze ulgi czynszowe. Z czego będę żył? - mówi Leszek Gucwa, były burmistrz, w czasie kampanii pełnomocnik sztabu wyborczego Zalewskiej.<br><br>Za to Wysoczańskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego