Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Jak odróżnić niegroźnego dla siebie i dla otoczenia entuzjastę roboty od pracoholika - patologicznego, samospalającego się tytana pracy? A niekiedy również tyrana, bo pracoholik-szef pracoholizuje podwładnych. I jak to paskudztwo rozpoznać u siebie?

BARBARA PIETKIEWICZ

Specjaliści zajmujący się zawodowo poszukiwaniem pracowników twierdzą, że poważne firmy nie chcą już osób nadczynnych zawodowo. - Pracoholizm to dziś problem dostrzegalny nie tylko w agencjach reklamowych i korporacjach międzynarodowych, ale także w mniejszych firmach - mówi Anna Mistewicz, doradca personalny. - Ale wielu szefów już dostrzega, że pracownik z obsesją pracy, początkowo wydajny, stopniowo przestaje być świeży i twórczy.

Maria Cyganowska, head hunter pracująca dla renomowanych firm, twierdzi
Jak odróżnić niegroźnego dla siebie i dla otoczenia entuzjastę roboty od pracoholika - patologicznego, samospalającego się tytana pracy? A niekiedy również tyrana, bo pracoholik-szef &lt;orig&gt;pracoholizuje&lt;/&gt; podwładnych. I jak to paskudztwo rozpoznać u siebie?&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;BARBARA PIETKIEWICZ&lt;/&gt;<br><br>Specjaliści zajmujący się zawodowo poszukiwaniem pracowników twierdzą, że poważne firmy nie chcą już osób nadczynnych zawodowo. - Pracoholizm to dziś problem dostrzegalny nie tylko w agencjach reklamowych i korporacjach międzynarodowych, ale także w mniejszych firmach - mówi Anna Mistewicz, doradca personalny. - Ale wielu szefów już dostrzega, że pracownik z obsesją pracy, początkowo wydajny, stopniowo przestaje być świeży i twórczy.<br><br>Maria Cyganowska, &lt;foreign&gt;head hunter&lt;/&gt; pracująca dla renomowanych firm, twierdzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego