Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
fotografię barwną na płótnie. Raz w tygodniu w mieszkaniu pana Lenka w pobliżu galerii odbywały się spotkania architektów i plastyków, w oparach dymu tytoniowego i dobrych koniaków dyskutowano nad nowymi projektami, wernisażami, pracami Opałki i Nowosielskiego. Zaszywałem się w ciemnym kącie przy kaflowym piecu, czułem się onieśmielony, a jednocześnie oczarowany, zawstydzony, a zarazem zasłuchany, miałem nadzieję, że dzięki nowym kontaktom uda mi się wziąć udział w plenerach i wystawiać własne prace w galerii.
Całe noce przesiadywałem w swoim pokoju na werandzie pośród tub z farbami, kartonów, blejtramów, zapachów żelatyny, emulsji i terpentyny, wysyłałem swoje prace do brata matki, który pokazywał je
fotografię barwną na płótnie. Raz w tygodniu w mieszkaniu pana Lenka w pobliżu galerii odbywały się spotkania architektów i plastyków, w oparach dymu tytoniowego i dobrych koniaków dyskutowano nad nowymi projektami, wernisażami, pracami Opałki i Nowosielskiego. Zaszywałem się w ciemnym kącie przy kaflowym piecu, czułem się onieśmielony, a jednocześnie oczarowany, zawstydzony, a zarazem zasłuchany, miałem nadzieję, że dzięki nowym kontaktom uda mi się wziąć udział w plenerach i wystawiać własne prace w galerii. <br>Całe noce przesiadywałem w swoim pokoju na werandzie pośród tub z farbami, kartonów, blejtramów, zapachów żelatyny, emulsji i terpentyny, wysyłałem swoje prace do brata matki, który pokazywał je
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego