Słowo stało się ciałem. Co oznacza to wyjaśnienie? Spróbujmy je zrozumieć.<br>Lecz dzisiaj jest przecież Noc Betlejemska, pora zdziwienia, oczu oczarowania i modlitwy, a nie pora filozofii, może więc lepiej nie szukajmy zrozumienia... Czy jednak naprawdę? Czy modlitwa miałaby być przeciwniczką zrozumienia? Wszak każda modlitwa jest rozmową, a rozmowa to zawsze jakaś próba zrozumienia. Więc aby wszystkim okolicznościom stało się zadość, postarajmy się ograniczyć do tego jednego pytania: co to znaczy, że Słowo stało się ciałem? I spróbujmy tak rzecz przeprowadzić, by dla zdziwienia otworzyć drzwi na oścież, odkładając na inne okazje troskę o zaspokojenie tej ciekawości, która tak nierozumnie wstydzi