Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
stylistyczną kaznodziejstwa polskiego. Naśladowali go także innowiercy. Był Skarga istotnie stylistą niepospolitym. Znakomicie umiał łączyć zasady retoryki antycznej z Biblią. Pisał jak znawca Cycerona, ale normy cycerońskiej nie imitował i nigdzie jego proza nie razi latynizmami. Pisał raz w namiętnym gniewie, innym razem z rozwagą, starannie dobierając retoryczne pytania i zbijając ewentualne zarzuty:

- Teraz stan jakiś się ozywa ewangelików, którzy kupy sobie i zjazdy czynią, do królów poselstwa ślą, tu na sejmie synmi się koronnymi czynią i rządy swoje, i statuta, i prawa stawić myślą. Gdzież im miejsce w tym ciele Rzeczypospolitej i królestwa tego dacie? Jeśli są duchowni, niech między
stylistyczną kaznodziejstwa polskiego. Naśladowali go także innowiercy. Był Skarga istotnie stylistą niepospolitym. Znakomicie umiał łączyć zasady retoryki antycznej z Biblią. Pisał jak znawca Cycerona, ale normy cycerońskiej nie imitował i nigdzie jego proza nie razi latynizmami. Pisał raz w namiętnym gniewie, innym razem z rozwagą, starannie dobierając retoryczne pytania i zbijając ewentualne zarzuty:<br><br>&lt;q&gt;- Teraz stan jakiś się ozywa ewangelików, którzy kupy sobie i zjazdy czynią, do królów poselstwa ślą, tu na sejmie synmi się koronnymi czynią i rządy swoje, i statuta, i prawa stawić myślą. Gdzież im miejsce w tym ciele Rzeczypospolitej i królestwa tego dacie? Jeśli są duchowni, niech między
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego