Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Czy już nic nie będzie mnie interesować, tylko ten brzuch? Spojrzała na swój goły pępek. - Chyba jestem w ciąży... - wyrzuciła z siebie.

Spojrzała na Hehego. I co on teraz zrobi? Bać się reakcji jakiegoś samca... Pieprzę to! Urodzę sama! Chciała wstać i wyjść.
- O Jezu, gratuluję! - Hehe poczuł się kompletnie zbity z tropu. Miał być taki miły wieczór, a okazuje się, że siedzi przede mną nadpsute jabłko... Po co, do cholery, się umawia, czy ja jestem poradnia rodzinna, żeby mówić mi takie rzeczy? Sapnął ze złością. - Mana, to bardzo poważna sprawa... Jestem poruszony, że mi to mówisz. Kuba już wie? - cedził
Czy już nic nie będzie mnie interesować, tylko ten brzuch? Spojrzała na swój goły pępek. - Chyba jestem w ciąży... - wyrzuciła z siebie. <br><br>Spojrzała na Hehego. I co on teraz zrobi? Bać się reakcji jakiegoś samca... Pieprzę to! Urodzę sama! Chciała wstać i wyjść.<br>- O Jezu, gratuluję! - Hehe poczuł się kompletnie zbity z tropu. Miał być taki miły wieczór, a okazuje się, że siedzi przede mną nadpsute jabłko... Po co, do cholery, się umawia, czy ja jestem poradnia rodzinna, żeby mówić mi takie rzeczy? Sapnął ze złością. - Mana, to bardzo poważna sprawa... Jestem poruszony, że mi to mówisz. Kuba już wie? - cedził
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego